Początki są zawsze trudne. Brakuje doświadczenia, bo to dopiero początek. Dzisiaj zaczęliśmy gruntowne odświeżanie naszego nowego lokalu. Przed nami jeszcze kilka dni dosyć intensywnej pracy; cel jest taki żeby na koniec mieszkanie w naszym domku było czystą przyjemnością. Jednak prawdziwy początek naszej przygody "3ROPE house" zacznie się dopiero wtedy, kiedy skończymy malowanie i odkurzanie. Naszym celem nie jest restauracja domu; prawdziwy cel jest inny. Chcemy żeby młodzi Chrześcijanie, którzy przyjeżdzają do Krakowa na studia, znaleźli tu prawdziwy dom, miejsce służby, kościół i możliwość rozwoju. Początki są trudne, ale prawdziwą sztuką będzie konsekwentna realizacja naszego celu. To, co robimy, robimy na Bożą chwałę i wierzymy, że Bóg się do tego przyzna. Każdą inicjatywę najlepiej oceniać z perspektywy czasu. Nie inaczej jest z 3ROPE house. Myślę, że wszystkie osoby, które zaangażowały się w nasz pomysł zastanawiają się dokąd zaprowadzi nas droga, na którą weszliśmy. Zapewne będziemy w stanie ocenić to lepiej z perspektywy kilku lat. |
Wydarzenia 3ROPE >